piątek, 25 kwietnia 2014

Owsianka daktylowo-czekoladowa

Ostatnio na głodnego surfowałam po internecie i szukałam inspiracji kulinarnych. Głupi pomysł, szczególnie kiedy burczy w brzuchu i człowiek najchęniej pożarłby zawartość lodówki... i zagryzł opiekaczem ;)

Przez przypadek trafiłam na chorwacką stronę, na której były przepisy na baklavę, którą zresztą uwielbiam. Niestety, we wszystkich przepisach jednym z najważniejszych przepisów było masło... Szukałam więc dalej. Jakimś cudem trafiłam na dukanową nutellę, która mimo wszystko jakoś mnie nie przekonała. Zresztą – znam ja siebie, jeśli okazałaby się dobra, to nici z robienia cieniutkich kanapeczek posmarowanych cieniutko kremikiem... żarłabym z całego słoika ;) Nie nie, musiałam wymyślić coś innego. W końcu wpadłam na pomysł wykorzystania składników, które mam w domu i zamienienia ich w pyszną, daktylowo-czekoladową owsiankę. Pomysł okazał się świetny, a ja dawno nie jadłam aż tak pysznej owsianki, czegoś tak czekoladowego i słodkiego, bez większych wyrzutów sumienia ;)

Poniżej przedstawiam Wam przepis, na podstawie którego ją przygotowałam. Nie pochodzi on z żadnej strony ani innego bloga, jest to raczej zlepek różnych inspiracji połączony w jedną całość J Zapraszam!



Owsianka daktylowo-czekoladowa

Składniki (1 porcja)
5-6 daktyli
½ banana
1-2 łyżeczki kakao
4-5 łyżek gęstego jogurtu naturalnego (u mnie sojowy)
2 łyżki mielonych orzechów
1 łyżeczka miodu (opcjonalnie, tylko dla aromatu)
60 g płatków owsianych

do posypania:
wiórki kokosowe
chocolate chips

Przygotowanie:

Wszystkie składniki poza płatkami ostrożnie blneodwać na gładki krem. Dodać płatki i blendować do uzyskania dość jednolitej konsystencji. Jeśli owsianka jest za gęsta, można dodać 1-2 łyżki jogurtu. Podawać od razu, posypaną wiórkami kokosowymi i czipsami czekoladowymi. Voila! ^^





4 komentarze:

  1. Jakiej dokładnie firmy ten jogurt sojowy ? Bo ja mam problem aby na dobry trafić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To alpro soya, z tego co wiem, są też w Polsce (tylko cholernie drogie...) :)

      Usuń
    2. I od razu czas pryska xD Cóż nie mniej wyruszę dziś na łowy po treningu i poszukam go na półce ;D

      Usuń
    3. Absolutnie nie chciałam Cię straszyć :) Wiem tylko, że mleko sojowe (w porównaniu do zwykłego) jest niesamowicie drogie...

      Usuń